Najkrócej mówiąc: Wygląda na to, że tak. Kultura antyczna była przesycona astrologią, a Zodiak jest jedną z najstarszych i najważniejszych koncepcji opisu porządku świata. Słońce natomiast najważniejszym zjawiskiem przyrodniczym.
Słońce zasila naszą planetę w energię, stwarza dzień, ożywia przyrodę, porusza wiatry. Jest źródłem życia. Gdy znika zapada zdradliwa ciemność, gdy się pojawia, oświetla wszystko bezpiecznym światłem. Ludzie wiedzieli o tym od zarania i od zarania czcili Słońce jako swojego Boga. Symbole Słońca są obecne we wszystkich kulturach świata.
Podobnie jest z gwiazdami, które ludzie obserwowali od początku czasu, a ruch gwiazd po nieboskłonie opisywali, mogąc na tej podstawie przewidywać nadciągające wydarzenia. Takie jak zaćmienia i pełnie księżyca. Gwiazdy zostały poukładane w konstelacje, które otrzymały swoje ludzkie bądź zwierzęce postacie. W oparciu o obserwacje astronomiczne, ludzkość wytworzyła Zodiak. Krzyż zodiakalny przedstawia centralnie umieszczony symbol słońca, które wędruje przez dwanaście konstelacji w czasie całego roku. Krzyż dzieli planszę na cztery pory roku, każda po trzy miesiące, których jest w sumie dwanaście. Krzyż rozciągnięty jest pomiędzy punktami przesilenia wiosennego i zimowego oraz pomiędzy dwoma równonocami.
Starożytni poeci (ludzie tworzący mity) nie tylko obserwowali ciała niebieskie i zachodzące pod ich wpływem na Ziemi procesy przyrodnicze, ale także przypisywali im cechy ludzkie, personifikowali je i tworzyli na ich temat wybujałe opowieści. Słońce, ze swoją mocą stwarzania, było utożsamiane z dobrym bogiem, Stwórcą, podczas gdy noc, księżyc z bogiem Ciemności i Śmierci. Dwanaście znaków zodiaku opisywało miejsca podróży Słońca, etapy jego obecności, miejsca przebywania. Ich nazwy związane były ze zjawiskami przyrodniczymi, jak np. Wodnik powiązany z marcem symbolizuje wiosenne deszcze.
Takie obserwacje stały się źródłem dla religii egipskiej, w której Słońce przedstawiono jako boga Ra (czasami Horus), a jego życie w alegorycznych opowieściach związanych z jego poruszaniem się po niebie. Horus miał przeciwnika w postaci Seta, upostaciowującego noc. Oto pierwsze narracyjne wyrażenia dualności jasność – ciemność, dobro – zło.
Odczytajmy teraz symbolikę Jezusa w kontekście Zodiaku:
Jezus zostaje poczęty 25 marca w dniu równonocy wiosennej, kiedy Słońce pokonuje noc. Rodzi się natomiast 25 grudnia w dniu przesilenia zimowego, czyli gdy Słońce jest w swoim najniższym punkcie nad horyzontem. Narodzeniu Jezusa towarzyszy trzech magów, których łatwo zidentyfikować jako trzy gwiazdy z pasa Oriona, zwane też Trzema Królami Oriona, które 25 grudnia wskazują na Syriusza, najjaśniejszą gwiazdę na wschodniej stronie nieba, utożsamioną jako Gwiazda Betlejemska. Wszystkie cztery gwiazdy wskazują wtedy na (podążają za) miejsce wschodzącego Słońca. Jezus jest więc Słońcem na zodiakalnej planszy.
Maria jest konstelacją Panny, czyli po łacinie Virgo (dziewica). Konstelację Panny nazywano także Domem Chleba i przedstawiano jako kobietę trzymającą kłosy pszenicy. Co ciekawe, Betlehem tłumaczy się jako “dom chleba”. Betlejem jest więc odniesieniem do miejsca na niebie.
Drugą ciekawą obserwacją jest fakt, że od letniego najdłuższego dnia, przez sześć miesięcy Słońce zaczyna tracić moc, aż do najniższego punktu na niebie w okolicy 25 grudnia. Proces ten był utożsamiany z umieraniem – wtedy też nadchodzi zima i przyroda zamiera. Słońce wydaje się tkwić w najniższym punkcie przez trzy dni – trzy dni śmierci. Znajduje się wtedy w pobliży konstelacji znanej jako Krzyż Południa. Po trzech dniach Słońca rusza w odwrotnym kierunku, odradza się. W tenże sposób Jezus, Syn Boży, Słońce, został ukrzyżowany, umarł na trzy dni, po czym zmartwychwstał. Stąd też większa liczba bóstw, które podążają tym schematem – wszystkie one są alegoriami Słońca. Oczywiście pełne zmartwychwstanie Słońca następuje w czasie wiosennego przesilenia, kiedy dnie zaczynają się robić dłuższe niż noce. Wtedy też obchodzimy święto Zmartwychwstania Pańskiego.
Kolejnym zodiakalnym nawiązaniem w symbolice Jezusa jest dwunastu Apostołów, z których każdy przypisany jest do innego znaku Zodiaku. Numer 12 pojawia się zresztą w Biblii więcej razy, jako 12 plemion Izraela, 12 synów Jakuba, 12 wielkich patriarchów, 12 sędziów Izraela itd.
Pogański symbol Zodiaku wygląda natomiast dokładnie tak, jak przedstawienie krzyża w chrześcijaństwie, a chrześcijanie chętnie przedstawiają krzyż Jezusa jako krzyż zodiakalny.
Jezus sam do siebie odnosi się jako do Słońca, mówiąc u św. Jana 9:5 “Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata»” natomiast Marek pisze o Jezusie, jako o Słońcu 9:26 “Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą”. Symbolika słonecznych promieni wrażona jest w koronie cierniowej.
Co ciekawe, pierwsze wizerunki Jezusa zaczerpnięte były z wizerunku rzymskiego Boga Słońca, Apolla.
Pamiętaj, że Twój komentarz może trafić do książki, więc przemyśl odpowiedź i podpisz się.