Opis
Wolność jest wartością samą w sobie. Jednak nie jest nam dana sama z siebie. O wolność trzeba powalczyć, trzeba się postarać. Wolność przychodzi wraz ze świadomością, dojrzałością i wiedzą. Kościół katolicki nie chce dla nas żadnej z tych rzeczy. Tłumi świadomość o prawdzie, wiernym utrudnia dojrzewanie poprzez emocjonalne uwikłanie ich w fałszywą zależność od grzechu i winy, a zamiast wiedzy o rzeczywistości podsuwa fałszywą wiedzę z “objawienia”. W rezultacie przemożnego wpływu Kościoła Katolickiego na polskie społeczeństwo jesteśmy narodem niedojrzałym, wylęknionym, który ulega zbiorowym psychozom i daje sobą łatwo manipulować. Zamiast inwestować w edukację i rozwój własnych kompetencji, zbiorowym wysiłkiem finansujemy gigantyczną instytucję, która w każdej wsi posiada największy budynek i która w zamian indukuje w nas strachy. Religia katolicka to forma naszej zbiorowej nerwicy natręctw – w miejsce realnego wybieramy irracjonalne. Czas z tym skończyć.
Książka, którą oferuję, to garść moich przemyśleń na drodze do uwolnienia się od emocjonalnego uzależnienia od katolicyzmu. Uzależnienia, które zostało w nas wytworzone od dziecka. Nie twierdzę, że trzeba przestać być katolikiem – wystarczy jednak stać się katolikiem świadomym, dojrzałym i mądrym – a co za tym idzie wolnym. Możemy chodzić ze święconką, ale nie musimy wierzyć księdzu.
Spis treści:
WSTĘP: Dlaczego tak trudno się uwolnić od Kościoła i od religii?
KROK PIERWSZY: W co wierzę?
KROK DRUGI: Suma wszystkich strachów.
KROK TRZECI: Prawda na temat katolicyzmu.
KROK CZWARTY: Zbrodnie religijne i zło w Kościele.
KROK PIĄTY: Moralność.
KROK SZÓSTY: Prawda jest ciekawsza, a czasem i piękniejsza.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.