Ten artykuł czeka na napisanie. Może Ty czujesz się kompetentny/kompetentna, by napisać tę odpowiedź? Zapraszamy do współpracy. Możesz przesłać proponowaną przez siebie odpowiedź uzupełniając formularz, który znajdziesz na stronie.

Będziemy uzupełniać artykuły w miarę rozwoju projektu. W miarę możliwości chcemy zapraszać do współpracy osoby kompetentne z różnych dziedzin wiedzy. Ale do tego trzeba czasu i pieniędzy. Jeśli chcesz wspomóc nas w tej pracy, możesz zasilić konto projektu darowizną przez przycisk WPŁAĆ TERAZ lub kupując jeden z naszych produktów. Zachęcamy do zakupu książki 365 Lekcji Religii w przedsprzedaży. Jej premierę planujemy na Gwiazdkę 2022 roku.

 

Komentarz z Facebooka:

Michał Popłoński: Tak rozmawiam sobie z żoną o kwestii religii, gdzie jesteśmy raczej zgodni. I rozważamy kwestię i istotę Diabła. Cóż mówi o nim KK? To może być ciekawa kwestia, która zainteresuje Twoich czytelników. Bo w sumie Diabeł, to zło, jako naturalna kontra dla dobra. Jest niebo, musi być i piekło. Ale też dobry Bóg doświadcza człowieka przez cierpienie, które z natury jest złe. Powinno być więc cechą przypisaną Diabłu. Ale odwracając sytuację, Diabeł jest wrogiem Boga, więc na logikę, Diabłu nie zależy na cierpieniu człowieka. No może katolika, bo katolik cierpiący odwróci się czasem od Boga i zwróci ku Diabłu. Ale już przecież cierpienie ateisty czy niewinnego dziecka, chwały Diabłu nie przynosi. Skoro więc umiera niewinne, niekatolickie dziecko, to kto się cieszy? Bóg czy Diabeł? Oczywiście z naszego, niekatolickiego punktu widzenia, znamy odpowiedź. Bóg i Diabeł nie mają nic do cierpienia. To ludzie ludziom zgotowali ten los. Ale ciekawym jest, jak na tą kwestię powinien patrzeć dobry katolik, a jak przedstawia ją KK. Pozdrawiamy w sobotni wieczór i oczywiście kibicujemy nieustająco.

 

Książka 365 Lekcji Religii

0 Shares:
Spróbuj udzielić swojej racjonalnej odpowiedzi na to pytanie.
Pamiętaj, że Twój komentarz może trafić do książki, więc przemyśl odpowiedź i podpisz się.
Dodaj komentarz
You May Also Like